Kandydat w wyborach rektorskich w Uniwersytecie Szczecińskim, Wojciech Krysztofiak, jest aktywnym blogerem od 2012 roku. Opublikował około 500 tekstów na platformach blogerskich „Newsweeka” http://krysztofiak.blog.pl/2015/04/28/upadek-sld/ oraz Blasting.News http://pl.blastingnews.com/staff/wojciech-krysztofiak/.
Teksty Krysztofiaka na temat kondycji szkolnictwa wyższego były publikowane w tygodniku „Angora”, co doprowadziło do nader brutalnego ataku na ich autora ze strony jednej ze szkół wyższych w Polsce. Obrony Krysztofiaka podjęła się Helsińska Fundacja Praw Człowieka
„Głos Szczeciński” napisał: „Helsińska Fundacja Praw Człowieka reprezentuje szczecińskiego naukowca, dr Wojciecha Krysztofiaka. Sygnalizuje Trybunałowi w Strasbourgu, że w Polsce dochodzi do niebezpiecznych precedensowo naruszeń demokratycznego porządku prawnego przez sądy.” http://www.gs24.pl/wiadomosci/szczecin/art/4947999,szczecinianin-skarzy-polske-w-europejskim-trybunale-praw-czlowieka,id,t.html
Według HFPC: Zastosowany wobec skarżącego środek może wywołać ponadto skutek mrożący także wobec innych dziennikarzy i publicystów zajmujących się problematyką edukacji w uczelniach wyższych, a także „zmrozić” debatę prowadzoną na ten temat w środowisku akademickim – przez kadrę naukową i studentów. Może również stanowić niebezpieczny precedens mający negatywny wpływ na rankingi konsumenckie prowadzone w innych obszarach dotyczących różnych produktów, usług i specjalistów. Rankingi takie – jeśli opierają się na przejrzystych i rzetelnych kryteriach oraz nie są nastawione na promocję bądź deprecjację konkretnych podmiotów – są istotnym elementem gospodarki rynkowej, ułatwiającym konsumentom dokonywanie świadomych wyborów.
Ponadto Fundacja w konkluzji skargi stwierdza: sądy krajowe nie rozważyły w dostatecznym stopniu racji związanych ze swobodą wypowiedzi w niniejszej sprawie i nie dokonały wystarczająco wnikliwej analizy orzeczonego „uprzedniego ograniczenia”, której wymaga w swoim ugruntowanym orzecznictwie ETPC. Zakazu wydanego wobec skarżącego nie można zakwalifikować zatem jako koniecznego w demokratycznym społeczeństwie. Tym samym stanowi on naruszenie art. 10 EKPC (Europejskiej Karty Praw Człowieka).
Oto kilka głośnych tekstów blogerskich Krysztofiaka, opublikowanych w ostatnich kilku miesiącach: